Pages

niedziela, 2 sierpnia 2015

fringe skirt + crop top

Wiecie jak to jest... Poszłam do sklepu kupić klapki, a wróciłam ze spódnicą, którą kupiłam na najzwyklejszym straganie. Poniższa spódnica jest tak efektowna, że w zupełności (jak dotąd) zastępuje mi cichobiegi. 
Kapelusz - z nim też łączy się ciekawa historia. Łudząco podobna do tej opisanej wyżej. Mianowicie, wybrałam się do 'Ajkei', zakupić szafkę na buty. Ta opowieść od poprzedniej różni się tylko tym, że kupiłam to, co zamierzyłam. Przy kasach natomiast, w ręce wpadł mi ten oto kapelusz, który widzicie na zdjęciach. No, tak. Też byłam zdziwiona. Kapelusz w Ikei? No cóż, był to był. Kupić się dało, więc już go z rąk wypuścić nie mogłam. Tak o to wróciłam z buciarką i.. kapelutem. Fajne zakupy w meblowym! 
Top dorwałam w H&M'ie, żadnej więc ukrytej historii w tym zakupie nie ma. Sandałki już dobrze znacie. Pojawiły się już nie raz na blogu, ale trudno. Lubię je, pasują do większości letnich zestawów, więc czemu miałabym kombinować i zamieniać buty tylko do zdjęć? Mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe. Wiecie już na pewno, że nie jestem zwolenniczką używania ubrań 'tylko na potrzeby zrobienia posta'. 




I jak? Przekonuje Was to 'frędzlowe' połączenie ? :-)


















fringe skirt nn
hat ikea
crop top h&m
sandals born2be.pl
bag nn / sh
bracelet lilou







pics M. 


53 komentarze:

  1. spódnica robi cały zestaw, widziałam swego czasu taką w h&m :) fajnie, że dobrałaś ten kapelusz (takie rzeczy w meblowym, nie do wiary!), jest kropką nad "i" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Spódnica robi wrażenie! Jest świetna.
    No ale, że dorwałaś taki kapelusz w Ikei? Naprawdę niespodzianka ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Swietna spódniczka, sama właśnie taką szyje sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. SPódnica jest świetna, ma frędzle to już nie może być inaczej ;) Też nie spodziewałabym się kapelusza w ikei. Świetnie wyglądasz :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Coraz bardziej mi się te frędzle podobają ;) jakoś wczesniej nie mogłam się do nich przekonać ;).

    OdpowiedzUsuń
  6. Love this skirt! Nice look <3

    http://www.adelaacanski.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Hahaha.... Skad ja to znam:)
    Idę po masło, wracam z butami. Zamiast kapy na sofę przynoszę do domu nowa pare jeansów.... Ale za to, te spontaniczne zakupy sa najlepszymi wyborami:)

    OdpowiedzUsuń
  8. We wszystkich obecnie sklepach widzę właśnie szał na boho - frędzle, skóra, kolor khaki i brązy. To nie do końca mój styl, bo wolę klasyczne fasony, wzory i bardziej elegancki look, ale powiem Ci, że mi się podoba! Twoja stylizacja oddaje ten klimat i jest świetna! :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też jestem zwolenniczką postów "użytkowych" i nie wybieram rzeczy tylko do zdjęć :)
    Super jest ta spódnica, pięknie wiruje :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Naprawdę w Ikei mają kapelusze?
    warto wiedzieć, będę musiała ją odwiedzić na dniach, to kto wie, może i ja tam taki upoluję ;P

    oka oderwać, Gabrysiu, nie mogę od tej spódnicy!
    frędzle zawsze spoko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odzwiedź i daj znać, czy kupiłaś!
      Dziękuuuję :)

      Usuń
  11. spódnica wymiata, jest ekstra:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Spódnica jest po prostu genialna! Cały zestaw super!

    Zapraszam na nowy post:
    http://alanja.blogspot.com/2015/08/caa-w-diy-golf-i-karmelowa-spodnica.html

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajny zestaw! Pracuję nad taką spódnicą, tylko ze skóry!

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak ładnie Ci w tym kapeluszu!:) Mam dokładnie tak samo z tymi ubraniami, sztuką jest wykorzystać jedną rzecz do kilku stylizacji. Zawsze jak coś kupuje myślę do czego będzie pasować, jak znajdę co najmniej 3 pasujące rzeczy w mojej szafie, to kupuje;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetna spódnica :) Swoją drogą sama bym takie sandały ciągle nosiła, gdybym miała :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajne połączenie. Kapelusz uzupełnia całość. Swoboda idealna na lato:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Haha ja czasami jadę po portfel a przyjeżdżam z torbami nowości :D!
    Spódnica jest genialna <3

    Pozdrawiam http://www.fashionmint.pl/

    OdpowiedzUsuń
  18. Idealna, letnia stylizacja! Nie miałam pojęcia i kapeluszach w IKEI :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudowna stylizacja, wszystko ze sobą współgra, przypominasz mi taką turystkę z Wenecji ;) :*

    OdpowiedzUsuń
  20. Supcio efekt z ta spódnica !

    Flawlessbananaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo milo sie patrzy na te zdjecia::)taki powiew wakacyjnego letniego wiaterku:)slicznie wygladasz:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetna jest ta spódnica! Widziałam podobne w jakimś sklepie internetowym i też zastanawiałam się, żeby kupić :) Jeden element, a tworzy całą stylizację - i tak jest w przypadku tej spódnicy :)
    Nie wiedziałam, że mają kapelusze w Ikei - pojadę, zobaczę, może i mi uda się jakiś kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  23. widzę, że u Ciebie też crop topik ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawe połączenie, spódnica jest tak szałowa, że nie potrzebuje wielu dodatków. Kapelusz w Ikei! W moim mieście jutro otwarcie tego sklepu, może też będą takie fajne kapelusze :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetnie wyglądasz . Bardzo fajnie tu u Ciebie :)

    www.izabielaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo ciekawe połączenie. Nigdy by na coś takiego nie wpadła. Super, spódnica robi wrażenie

    http://www.simplethingsbyjok.com/

    OdpowiedzUsuń
  27. really cool outfit! love the black and white combination!
    xo,zia

    p.s.check out my new post on blog
    ziaglance.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. Ta spódnica jest fenomenalna! Trudno oderwać od niej wzrok na zdjęciach, a co dopiero w realu :D
    Pozdrawiam, stylstynka :*

    OdpowiedzUsuń
  29. Spódnica jest mega ciekawa, jeszcze mało takich widzę na ulicach:)
    Kapelusz wymiata:)

    www.justcleo.pl

    OdpowiedzUsuń
  30. wow, ta spódnica jest piękna!!:) cudnie wyglądasz:)

    OdpowiedzUsuń
  31. KOCHAM frędzle i to, że wszędzie teraz są <3 Obserwuję! :D independentgirl98.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Jeśli Obserwujesz - daj znać.
Nie oferuj mi "obs za obs" - odwiedzam każdego Komentującego i jeśli Twój blog przypadnie mi do gustu - na pewno dodam go do swojej listy czytelniczej :)