Dziś będzie trochę kosmetycznie. W sumie to nawet więcej niż trochę :-) Jakiś miesiąc temu kupiłam trzy produkty z 'czarnej' serii Gliss Kur marki Schwarzkopf. Zawierała ona szampon, miniodżywkę oraz fluid na rozdwajające się końcówki. Cała ta linia produktów, których jest o wiele więcej, ma za zadanie zregenerować i odbudować moje włosy, dlatego też się na nie zdecydowałam. Moje 'kłaki', a szczególnie końcówki z reguły są w opłakanym stanie, co generalnie wzmaga u mnie gniew, bo przecież ani nie prostuję włosów (jakoś często), ani nie kręcę.. W sumie to... oprócz ich mycia (i ostatniej miesięcznej kuracji Gliss Kur-em) nic więcej z nimi nie robię :-) Jestem strasznym leniem jeśli chodzi o jakąkolwiek pielęgnację czegokolwiek :P No ale wizja obcięcia sporej długości końcówek okazała się straszniejsza i ostatecznie wzięłam się za nie. A co z tego wyszło - zaraz Wam opiszę.
Szampon
Od producenta: ,,Szampon Ultimate Repair zawiera potrójny kompleks z płynna keratyną i regeneruje nawet mocno uszkodzone włosy zarówno na powierzchni włosów, jak i w ich wnętrzu. Aż do 95%* mniej złamanych włosów, większa odporność i połysk.
*przy stosowaniu razem z odżywką.''
Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Disodium Cocoamphodiacerate, Sodium Chloride, PEG-12 Dimethicone, Polyquaternium-10, Cocodimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Keratin, Hydrolyzed Keratin, Pathenol, Citric Acid, Laureth-2, Sodium Benzoate, PEG-7 Glycerylcocoate, Parfum, Propylene Glucol, PEG-55 Propylene Glycol Oleate, Hydrogenated Castor Oil, PEG-14M, Mica, Hexyl Cinnamal.
Moja skromna opinia: Umyłam włosy pięć razy bez dodatkowej odżywki, aby sprawdzić działanie samego 'cudownego' szamponu. Niestety, w sumie nic się nie zmieniło. Nie wpłynął jakoś specjalnie regenerująco na moje włosy. Nie zauważyłam też, żeby mniej ich wypadało. Końcówki w dalszym ciągu były w katastroficznym stanie. Jedyne zalety jakimi mogę się z Wami podzielić to:
- zauważyłam, że włosy lepiej się układały, nie były takie spuszone,
- lepiej się rozczesywały po myciu,
- łagodny, delikatny zapach,
- fajna, kremowa konsystencja.
I... w sumie to byłoby na tyle. Moim zdaniem za ok. 15zł jestem w stanie kupić coś lepszego.
Odżywka 'Natychmiastowa terapia'
Od producenta: ,,Skuteczna pielęgnacja bardzo zniszczonych i suchych włosów: terapia zapewnia regenerację mocnych zniszczeń. Skuteczność już po 1 minucie od nałożenia.
Specjalna formuła z trzykrotnie skoncentrowanym kompleksem płynnej keratyny, precyzyjnie regeneruje uszkodzenia włosów oraz odbudowuje ich strukturę. Wypełnia pęknięcia i redukuje łamliwość włosów aż do 95%''.
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Glycol Distearate, Behentrimonium Chloride, Distearoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Dimethicone, Polyquaternium-37, Cocodimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Keratin, Hydrolyzed Keratin, Panthenol, Dicaprylyl Carbonate, Phenoxyethanol, Methylparaben, Parfum, Propylene Glycol Dicaprylate/Dicaprate, PPG-1 Trideceth-6, Citric Acid, Hexyl Cinnamal, Sodium Sulfate, Linalool, Limonene.
Moja skromna opinia: Po całkowitej klapie szamponu, nie byłam nastawiona na jakiś spektakularny sukces tej miniodżywki... A tu proszę! Naprawdę byłam w pozytywnym szoku, po nałożeniu jej pierwszy raz. Może zacznijmy od sposobu użycia - nakładamy odżywkę na świeżo umyte włosy i trzymamy na nich przez minutę. Następnie spłukujemy i - gotowe! Wiem, że zdania na temat tej odżywki są podzielone, ale na moje akurat włosy zadziałała ona - tak jak zapewnia Schwarzkopf - natychmiastowo.
Zalety:
- włosy są miękkie, lekkie,
- różnica 'przed i po' jest namacalna, włosy są gładkie, delikatne,
- nie skleja włosów,
- nie obciąża włosów,
- kremowa konsystencja,
- niedrażniący zapach.
Wady:
- mało wydajna - to opakowanko starczyło mi na 'trzy razy',
- cena, w Rossmanie ok. 6zł za 20ml,
Fluid na rozdwajające się końcówki
Od producenta:,,Gliss Kur Ultimate Repair Natychmiastowa Terapia Włosów
- wygładza końcówki i powstrzymuje ich rozdwajanie się,
- specjalna formuła została opracowana dla suchych i bardzo zniszczonych włosów, aby regenerować mocno zniszczone końcówki
- specjalna formuła z trzykrotnie skoncentrowanym kompleksem płynnej keratyny precyzyjnie regeneruje uszkodzenia włosów oraz wypełnia ich pęknięcia''.
Moja skromna opinia: Miałam wrażenie, że już po pierwszym użyciu moje końcówki zdecydowanie się wygładziły i nie były takie, hmm... rozdwojone. Po dłuższym czasie mogę stwierdzić, że to jest najlepszy kosmetyk jaki mógł stanąć na mojej drodze (nic dziwnego, że wzięłam ostatnią sztukę z Rossmanowej półki :P). Czytałam na jego temat, i naprawdę zdecydowana większość dziewczyn staje po jego stronie.
Zalety:
- najważniejszym punktem jest to, że końcówki są wyraźnie odbudowane (tylko jeśli stosujecie regularnie) po około tygodniu,
- przyjemny zapach,
- mimo swojej tłustej konsystencji, co zaliczam do wad, fluid nie obciąża włosów, ani nie sprawia, że się przetłuszczają. Wystarczy je przeczesać po aplikacji.
Wady:
- troszkę zbyt tłusty ten fluid, ale bez tego chyba nie byłby taki skuteczny,
- po paru dniach od zakończenia kuracji wyraźnie spadła kondycja końcówek, znów zaczęły się troszkę rozdwajać.
Cena: w Rossmanie ok. 10zł.
Podsumowując, z dwóch produktów jestem bardzo zadowolona i na pewno będę je kupować. Szkoda, że ten szampon tak im nie wyszedł. No ale coż, za to nadrabiają fluidem i odżywką. Muszę jeszcze wypróbować maskę z tej serii.
A Wy, dziewczyny? Miałyście któryś z tych produktów?
A może Wy coś polecacie w kwestii regeneracji i odbudowy naszych kłaczków? :-)
Ojj bardzo nie lubię, strasznie obciąża mi włosy :(
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze tych produktów, ale chciałam się skusić na tą odżywkę :) moje włosy są straszne, a jak pomyślę o rozczesaniu włosów rano to mnie krew zalewa, tak strasznie mi się puszą.. :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTo odżywkę polecam!
UsuńTen fluid na końcówki może być fajny:) tez obserwuję:)
OdpowiedzUsuńJakos nigdy nie mialam nic z tej firmy..przewaznie uzywam szamponu i odzywki z Pantene..i zadko zmieniam:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Jolahogg.com
Potwierdzam, Pantene też ma fajne produkty ;)
Usuńnie pałałam miłością do tychże mgiełek..
OdpowiedzUsuńNiestety nie przepadam za Gliss Kur :)
OdpowiedzUsuńmiałam ten szampon, bez rewelacji. Z kolei maska własnie w takim czarnym opakowaniu z gliss kura dawała zadowalajace efekty ;)
OdpowiedzUsuńz tej firmy mam tylko odżywkę w spray'u :) dobrze to rozpisałaś, skład szamponu jest nieciekawy z tego co widzę.. nie zachęca do zakupu, ale fajnie że z reszty jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńnie lubię kosmetyków z Schwarzkopf :)
OdpowiedzUsuńniestety nie służą mi kosmetyki tej firmy ..
OdpowiedzUsuńale recenzja świetna. :)
znalazłam Twojego bloga przez modną polkę i obserwuję #156
jeśli to nie problem proszę również o obserwację :)
http://xnataliie.blogspot.com
Hello, I liked your post, and I like your style. Would you like to follow us to each other? let me know
OdpowiedzUsuńSibaritismosdeinma
Nie miałam ale ten fluid ba rozwijające się końcówki jest Ciekawy :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie :-)
u mnie gliss kur świetnie spisuje się na włosach, ale przy dłuższym stosowaniu ;) wydaje mi się, że mimo wszystko 5 myć to za mało dla obiektywnej oceny ;)
OdpowiedzUsuńTym razem użyłam go tylko 5 razy. Jeszcze przed prowadzeniem bloga miałam z nim styczność ;) myślałam, że się coś polepszył..
UsuńUżywam szamponu i odżywki , jestem zadowolona!
OdpowiedzUsuńhttp://www.khatstyle.blogspot.com/
Miałam z tej brązowo złotej serii szampon i odżywkę,ale jakoś szału nie było;)
OdpowiedzUsuńna razie używam produktów firmy L'oreal Elseve (różowej) i jestem mega zadowolona:)
O, ta seria jest serio fajna :-)
UsuńLove this product.
OdpowiedzUsuń6 del dos
Bloglovin
Z serii Gliss Kur mam odżywkę w sprayu, polecam :)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam jakąś odzywkę z Gliss Kur i zmasakrowała mi włosy :-P Tylko, że to było milion lat temu, jeszcze chyba w gimnazjum, albo na początku liceum, więc w sumie to takim czasie wypadałoby dać im drugą szansę :-P Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTo musisz jeszcze raz spróbować!:P
UsuńInteresting products, I love this brand!
OdpowiedzUsuńKisses, Paola.
Expressyourself
My Facebook
nigdy nie miałam produktów z Gliss Kur
OdpowiedzUsuń_________________________
minimalist styling
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
miałam kiedyś ten szampon i byłam z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńAktualnie posiadam ten biały szampon + odżywke ale nie powiem żeby jakaś rewelacja to była choć pachnie ładnie. Moje włosy są zawsze takie same bez względu na kosmetyk jakiego używam
OdpowiedzUsuńMe encantan estos productos. Besos
OdpowiedzUsuńThanks for this Blogpost. I Love GlissKur and Need to buy a new Bottle :)
OdpowiedzUsuńXxx Johanna
www.fashionstylebyjohanna.com
tej nie miałam kuracji, ale za to inną i dośc przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z tej serii, ale myślę, że wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś coś z Gliss Kur ale niestety nie dla mnie ;(
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
Nie miałam niczego z tej serii, ale na fluid do końcówek napewno się skuszę!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam!
UsuńGreat post! Thanks for sharing this to us.
OdpowiedzUsuńBEAUTYEDITER.COM
LIKE BEAUTYEDITER.COM ON FACEBOOK
FOLLOW BEAUTYEDITER.COM ON BLOGLOVIN
nie próbowałam i pewnie nie wypróbuję mam swój cudowny duet który czyni cuda na moich włosach, pierwszy z nich to szampon syoss z keratyną którego cena nie przekracza 12zł oraz duża litrowa odzywka o której pisałam na blogu, firmy nie pamiętam, cena również ok.10zł, wspaniałe, zapraszam :D
OdpowiedzUsuńA ja raz kupiłam Syossa jak był nowością i byłam niezadowolona.. :( cóż, każda z Nas ma inne włosy :D
Usuńdawno temu zraziłam się do tej firmy :(
OdpowiedzUsuńJa ogólnie lubię ta firmę :) najbardziej lubie ich mgiełki na włosy :)
OdpowiedzUsuńUżywam fluid i polecam :)
OdpowiedzUsuń