fall.. in love

Hello!

Witam Was w ten jesienny czas... przy okazji nie czując, a rymując.

Wspominałam w ostatnim poście, że taką typową polską, złotą jesień to ja uwielbiam. Chociaż z temperaturami 23 st.C +, to nie wiem, czy obecną aurę mogę przyporządkować do 3 z kolei pory roku. 

Nieskromnie mówiąc, jest mi to na rękę (zarówno mnie, jak i moim koleżankom po fachu. bo i foty można zrobić, ubrać się można ładnie, jesiennie). Wszystko na plus. 

Dodatkowo, abstrachując od mody i pogody, muszę się Wam pochwalić, że zyskałam nowego członka rodziny - a właściwie członkinię? - kotkę Elzę. Jest totalnie rozkoszna i nie mogę się od niej oderwać. 

 

Czy można wziąc L-4 na opiekę nad kotem? W następnych wyborach mam nadzieję zobaczyć takowy postulat w czyimś programie wyborczym. Na pewno zagłosuję!

Wracając, cały zestaw, który widzicie na zdjęciu (oprócz butów) dorawałam w Stradivariusie. Uważam, że jest to sklep idealnie wyposażony na jesień. Znalazłam tam wszystko, co chciałam. 

Powoli będę Wam tu prezentować moje wybory. Co do butów, widzieliście je już 2 posty temu, tylko w wersji granatowej. Kocham obie pary i cieszę się, że nie ograniczyłam się do wyboru tylko jednego koloru :) Zresztą za taką cenę.... [KLIK] kto by się nie skusił. Rozmiarówka dołożona, możecie zamawiać :)

Mimo ogólnie panującego trendu na monochromatyczne kolory albo wręcz 'oczojebne', ja klasycznie, na jesień, pozostaję wierna beżom, brązom, kremom i bieli. Dodatkowo przełamując te pastelowe odcienie krwistą czerwienią obuwia. To nie mogło się nie udać!

Zdjęcia, które oglądacie mają nałożony mój autorski, jesienny preset w Lightroomie. Dajcie znać, mogę podesłać - będziecie go mieć i Wy.

Tymczasem, uciekam. Szykuje się bardzo dużo nowych projektów, o których na pewno będę Was informować, do następnego!

hat nn

turtleneck, skirt straduvarius

heels here

bag nn