tied up

10:50





Cześć i czołem! 
Na początku, chciałabym życzyć wszystkim wybierającym się na Fashion Week Poland udanego wyjazdu i mnóstwa emocji :) Ja tą edycję ze względu na pracę i szkołę niestety - muszę odpuścić. Żałuję jak nie wiem, ale wszystkiego mieć nie można, wiadomo.

Ową białą sukienkę z poniższych zdjęć, widzicie tutaj po raz pierwszy. Nie miałam okazji jej obfotografować od zeszłego roku. Cieszę się, że w końcu mogę ją Wam pokazać. Jest ona mimo wszystko dość trudnym elementem garderoby, przez swój fason. Jak widzicie jest bardzo obcisła, przez co niestety ma tendencję do podwijania się. Na dłuższe wyjścia - jak dla mnie - odpada. Ale.. nie mogłam się jej oprzeć :P Taka już dola kobiety. Ma jedną, ale to bardzo ważną zaletę ( jak każde ubranie w stonowanym kolorze, bez wzorów) - można do niej ubrać dosłownie wszystko. Ja akurat postawiłam na typowo wiosenne połączenie z wiązanymi sandałkami, które od tamtego roku spędzały sen z moich powiek. Aż w końcu je mam! Powiem Wam, że.. wygodniejsze być chyba nie mogły. Obcas jest niższy niż ten, w innych modelach, przez co spokojnie możemy je ubrać 'na dłużej'. Teraz akurat są na promocji, więc podaję Wam linka TU. Korzystajcie!

Więcej damskiego obuwia, które serdecznie polecam, znajdziecie TUTAJ.






















heels here
necklace nn
dress river island
jacket sakolife.pl
handbag biedronka :P



pics Martyna Urbańska 


You Might Also Like

29 komentarze

  1. Wygladasz bardzo zmysłowo i elegancko! Piekna sukienka <3

    OdpowiedzUsuń
  2. super połączenie! mam te sandałki w wersji czarnej - mega wygodne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądasz świetnie ;)

    ______________________
    PERSONAL STYLE BLOG
    http://evdaily.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow! Seksi babeczka z Ciebie Gabi :) Super!
    www.sylwiaszewczyk.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale cudnie:-)przepięknie :-)Buty rewelacja! Całość na medal!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Great look! Love the shoes!

    My blog: Street Style City

    Also have a look at my photography page: Photography

    OdpowiedzUsuń
  7. Jasziu - nie masz czego żałować!
    Pewnie już zdążyłaś zobaczyć tu i ówdzie zdjęcia z wczoraj: ubrania piękne, ale żenada jaka tu się zadziewa organizacyjnie i ta prowizorka wszechobecna przyprawia o śmiech :>
    Ja wczoraj pracowałam, a potem składałam szafę, ale Dziewczyny zdały mi ze wszystkiego relację :>

    Twoja sukienka jest piękna!
    Wyglądasz w niej bardzo kobieco!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :)
      Tak, tak słyszałam, czytałam te wieści. Mimo wszystko, fajnie że się spotkałyście :P

      Usuń
  8. Wow prze pięknie wyglądasz <3 bardzo podobają mi się buty... tak lekko i z gracją <3

    www.milordka.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyglądasz rewelacyjnie :) masz piękne włosy :)
    i te buty są boskie! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super buty i piękne zdjęcia! :) na pewno tu jeszcze wrócę :)
    Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do siebie :) http://camodja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Naprawdę dobry look i piękne buty! ;)

    A co do Fashion Week'u - nie masz czego żałować. Ciasno, wszędzie tłok, pełno ludzi strasznie pokazy się przesunęły - wczorajszy, pierwszy dzień był tragiczny! ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm... Zamiast dążyć do lepszego, to co edycję niestety jest gorzej...

      Usuń
  12. Perfekcja! Mega kobiecy i stylowy look!

    www.fashionmint.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. Kobieco, stylowo, idealnie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ślicznie wyglądasz, świetne buty!

    OdpowiedzUsuń
  15. ja również w tym roku odpuściłam fw:p sukienka jest przepiękna - poluję na podobną!
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  16. Pięknie wyglądasz, mi się bardzo podobają takie obcisłe kiecki no ale jeszcze nie mój czas ;) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli Obserwujesz - daj znać.
Nie oferuj mi "obs za obs" - odwiedzam każdego Komentującego i jeśli Twój blog przypadnie mi do gustu - na pewno dodam go do swojej listy czytelniczej :)

Rights

All of the blog contents are my property. You are not allowed to copy them without my permission.