Wypoczęłam, oj wypoczęłam. Powiem Wam, że urlop to bardzo fajna rzecz! Z racji tego, że internet był tylko w jednym miejscu w pokoju, mogłam totalnie odciąć się od wszystkiego i wszystkich :-) Powróciłam z naładowanymi bateriami, chociaż szczerze przyznam, że jak widzę tą szarugę za oknem to mój poziom energii spada prawie do zera..
Dziś przedstawiam Wam mój nadmorski zestaw. Co prawda - nie jest to idealny strój dla typowego plażowicza, ale jak to tak można być nad morzem i zrobić sobie zdjęcia na ulicy? No jak? :P Zwróćcie uwagę na to, że przynajmniej kolorystycznie się do plaży dopasowałam! A jak!
P.S. Wybaczcie moje niektóre kwaśne miny.. Raziło, oj raziło.
- 11:21
- 44 Comments