Ja nie mam nic przeciwko sztucznym futerkom, wyglądają równie ładnie. Podobają mi się zwłaszcza na kimś, siebie w żadnym jakoś nie widzę ;) Tobie jak najbardziej pasuje takie do stylu!
Jak się człowiek zastanowi, to wszystko budzi kontrowersje, wszystko jest nieekologiczne, nieetyczne i niezdrowe ;P Nie dajmy się zwariować - w czymś trzeba chodzić ;)
Ja lubię futerka, oczywiście sztuczne, jednokolorowe. Sama posiadam dwa w szafie, w tym jedno w kolorze kanarkowym i bardzo je lubię! To świetne uzupełnienie zimowej kreacji, które dodaje awangardowego looku. Ty piękna jak zawsze!
Jeśli Obserwujesz - daj znać. Nie oferuj mi "obs za obs" - odwiedzam każdego Komentującego i jeśli Twój blog przypadnie mi do gustu - na pewno dodam go do swojej listy czytelniczej :)
25 komentarze
Śliczne futerko :))
OdpowiedzUsuńMi się podobają jedynie (!) sztuczne futra. Strasznie podoba mi się czarne z elementami białego włosia :)
OdpowiedzUsuń/meainsolita.blogspot.com
nie mam nic przeciwko o ile futro rzeczywiście jest sztuczne :) Twoje wygląda rewelacyjnie z całością !
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię futra... oczywiście pod warunkiem że są ekologiczne. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie. NOWY POST
http://withev.blogspot.com/
Sama poszukuje podobnego futrzaka. :-)
OdpowiedzUsuńsama mam futrzaki, które są ciepłe i milusie!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie na plus!
Ja tam lubię i noszę :) Twoje świetne!
OdpowiedzUsuńJa nie mam nic przeciwko sztucznym futerkom, wyglądają równie ładnie. Podobają mi się zwłaszcza na kimś, siebie w żadnym jakoś nie widzę ;) Tobie jak najbardziej pasuje takie do stylu!
OdpowiedzUsuńPS. Jaki mały słodki pomocnik :>
Dziekuję :) słodki, słodki, tylko na zdjęciu :P
UsuńJak się człowiek zastanowi, to wszystko budzi kontrowersje, wszystko jest nieekologiczne, nieetyczne i niezdrowe ;P
OdpowiedzUsuńNie dajmy się zwariować - w czymś trzeba chodzić ;)
Futro jest fajne, noś je, bo Ci w nim ładnie!
haha, coś w tym jest. Trzeba też uważać na słowa, bo każdy czuje się urażony, a Ty na nietolerancyjną wychodzisz. Witami w XXI wieku...
UsuńTo futerko jest świetne:) super fryzurka:*
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Ja bardzo lubię i nie widzę w nich nic kontrowersyjnego.
OdpowiedzUsuńnie mam nic przeciwko futrom, ale tylko sztucznym! :)
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz!
Ja bardzo lubię, zwłaszcza futrzane (sztuczne!) dodatki: kamizele - te mini i te duże, etole, mufki, kołnierze....
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz :)
Uwielbiam stylizacje z futerkiem :)
OdpowiedzUsuńPS: masz ślicznego pomocnika ;)
www.sylwiaszewczyk.com
Dziękuję <3
Usuńprzecudowne jest to futerko! genialnie wyglądasz <3
OdpowiedzUsuńZapraszam ;)
Ja lubię futerka, oczywiście sztuczne, jednokolorowe. Sama posiadam dwa w szafie, w tym jedno w kolorze kanarkowym i bardzo je lubię! To świetne uzupełnienie zimowej kreacji, które dodaje awangardowego looku. Ty piękna jak zawsze!
OdpowiedzUsuńzgadzam się :) dziękuję Ci!
UsuńAle super futro, pięknie Ci w tej fryzurce !!
OdpowiedzUsuńekstra futerko :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
uwielbiam sztuczne futerka, kamizelki itp. Są ciepłe a do tego bardzo kobiece - tak jak Twoje :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie sztuczne futerko jest okej :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz!
Ja lubię bardzo futerka. Sztuczne, bo naturalnych nie lubię dotykać. Świetnie wyglądasz. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJeśli Obserwujesz - daj znać.
Nie oferuj mi "obs za obs" - odwiedzam każdego Komentującego i jeśli Twój blog przypadnie mi do gustu - na pewno dodam go do swojej listy czytelniczej :)