pastels

23:47

Moi Drodzy!











Miałam chwilowy przestój, jeśli chodzi o bytowanie tutaj. To wszystko za sprawą zmiany pracy i wszystkiego, co z tym związane. Mój "mały" Olo też się do tego przyczynił idąc w tym roku (a właściwie jutro!) do pierwszej klasy Szkoły Podstawowej.






Czas płynie tak niewyobrażalnie szybko, że będąc nastolatką nie sądziłam, że nie zdążę się obrócić dookoła własnej osi i... cyk - mam 27 lat. Kiedy i przede wszystkim DLACZEGO to minęło?... Za kolejne 30 lat napiszę Wam to samo :).




Wracając do tematu - jak wiecie, już od dłuższego czasu współpracuję z FemmeLuxe. Jak do tej pory, tylko raz nie byłam zadowolona z jakości materiału, z którego wykonane było ubranie, a konkretniej - dres. Powiem Wam jednak, że paczka, którą otrzymałam ostatnio wszystko zrekompensowała i przeszła moje najśmielsze oczekiwania! Zresztą, sami to zobaczcie.



Cały look pochodzi właśnie z w/w sklepu. Jestem totalnie zakochana w body, które widzicie poniżej. Efekt WOW gwarantowany, uwierzcie mi - testowałam. Co prawda, ubrałam je tył na przód, ze względu na mój syndrom ABC (mam nadzieję, że rozszyfrowywać nie muszę).





Pierwotnie i zgodnie z przykazaniem na stronie, Pani dumnie prezentuje tam swój odwrotny ABC bez biustnika. Tak też można, jednak ja wolę nie próbować i nie straszyć... ;). W końcu mam już swoje lata, prawda? Mimo wszystko, moja wersja także zrobiła szał, nieskromnie mówiąc.





Co do spodni - uwielbiam tak samo jak body. Mają TURBOWYSOKI stan, więc i w krzyż ciepło będzie, co by go nie przeziębić, bo ból jak jasny pierun (wiem, wiem, nadaję się już na babcię...). Wiele z Was pytało mnie o rozmiarówkę na FemmeLuxe  i powiem Wam tak - ja biorę największe, jakie są, bo akurat ABD to nie mam i ciężko na to pracowałam jedząc gofry nad morzem ;) W sieciówkach noszę rozmiar 38/40 w zależności od dnia mojego cudownego cyklu.





Niestety i tak kończy się to dopasowaniem w pupie i udach, a luzem na drugą Gabrynię w talii. Bardzo się więc cieszę, że spodnie ze poniższych zdjęć mają taki ogromny i cudny pasek, który spina wszystko tak, jak powinien.






 Jedyne, czego mi brakuje to brak trzeciej (a może drugiej?) szlufki z tyłu, bo niestety spodnie wypadają spod paska i trzeba ten mankament co chwilkę poprawiać. Ja już, ze względu na moją ułomność do wszelakich aktywności związanych z szeroko pojętym szyciem, zleciłam dosztukowanie szlufki mojej Mamusi.




Nie mogło się obyć bez butów na obcasie - jedyna opcja, żeby moja uda nie wyglądały jak jedna, wielka parówka. Dodatkowo pamiętajcie, że buty w kolorze cielistym wysmuklają  i wydłużają optycznie nogi!




Nie zanudzam, opuszczam Was z nadzieją, że zestaw Wam się podoba, a tekst przeczytaliście od deski do deski :) Cześć!




body here
pants here
heels bonprix
bag mohito






You Might Also Like

27 komentarze

  1. góra stylizacji robi wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow mega tylko nie wiem gdzie bym się tak wystroiła

    OdpowiedzUsuń
  3. Koszulka robi wrażenie, a białe spodnie idealnie pasują :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Interesujący zestaw i kolory, które lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Awesome post, as usual.Thanks for taking the time to put this all together and for sharing!

    OdpowiedzUsuń
  6. wow, nie mogłam się przekonać do białych spodni, ale te są naprawdę super i wyglądasz w nich cudnie !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Białe spodnie to świetny „dodatek”, który mimo mdłego niby koloru super ożywia outfit 🙂

      Usuń
  7. Wyglądasz super. niby czuć minimalizm tej stylizacji, ale zdecydowanie nie jest ona nudna i banalna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja ciągle się zastanawiam nad tym body właśnie przez spory dekolt 🙈 Ale im więcej na Ciebie patrzę, tym bardziej się przekonuje. Jest SUPER!!!!

    OdpowiedzUsuń

Jeśli Obserwujesz - daj znać.
Nie oferuj mi "obs za obs" - odwiedzam każdego Komentującego i jeśli Twój blog przypadnie mi do gustu - na pewno dodam go do swojej listy czytelniczej :)

Rights

All of the blog contents are my property. You are not allowed to copy them without my permission.